Kuba Pawłowski on Clubhouse

Bio

Zawodowo: dziennikarz i publicysta szczerze zafrapowany losem ludzi, społeczeństwa i planety. Nominowany do GrandPress2020 za artykuł o mafiach śmieciowych. Do tego aktywny muzyk, gitarzysta i fan ciężkich brzmień. No i (jeszcze) niespełniony pisarz, który ciągle nie potrafi postawić tej ostatniej kropki na końcowej stronie powieści...

Redaktor naczelny TOGETAIR
www.raport.togetair.eu

Tu opowiadam nie tylko o ekologii, ale też o uzależnieniach, psychologii i terapii. Jako trzeźwiejący od 5 lat alkoholik mam się czym podzielić :)

Moje życie?

Rano wywiad z ministrem, spotkania, dyskusje, telefony. Popołudniu gitarowe Jam Session w mrocznej piwnicy, granie z chłopakami do późnych godzin, zatopienie w dźwiękach. W nocy pisanie powieści, filozoficzne dywagacje z samym soba, snucie planów podboju swiata. Tak w wielkim skrócie wyglądają moje codzienne ćwiczenia z życiowej ekwilibrystyki, w których wciąż daleko mi do rangi mistrza. Czasem wszystko jest w odwrotnej kolejności...

Jedno jest w tym chaosie niezmienne: każdego dnia próbuje jakoś poukładać te wszystkie rozsypane puzzle, które tak wielu moim przyjaciołom jakoś nieopatrznie wypadły z rąk: pogodzić pasje, pracę zawodową i nie zatracić się doszczętnie ani w jednym, ani w drugim.

Szukanie balansu i równowagi w świecie, który jest jednym wielkim rozdygotaniem. Nie szarpać się. Nie szamotać się. Ani ze światem, ani samemu ze sobą, przynajmniej nie więcej, niż trzeba.

IG: kuba.pawlowski.music
FB: jacob.pawlowski.5